Dziś ponury dzień, prawie jesienny.
Na mój tamborek powoli wskakują wielkanocne zające :)
Do hafcika usiadłam wsiadłam w sobotę po południu.
Materiały:
- nici DMC - 3 kolory
- kanwa vintage aida 20 ct.
Wzór jest łatwy i przyjemny, do wyszycia w jeden wieczór.
A tak oto prezentuje się gotowy zajączek :)
Teraz grzecznie będzie czekał, aż wskoczy na kartkę :)
W przerwach między hafcikami nie mogę oderwać się od " Motylka"
Katarzyny Puzyńskiej. A na półce czekają już kolejne tomy sagi o mieszkańcach wsi Lipowo.
Źródło: Legmi
Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem.
Powiem po ciuchu, że powstała kolejna strona Portretu, ale nie chciałam ,
żeby było nudo, więc zdjęcia będą później.
A Envy wzbogaciła się o kolejną stronę,
o czym wkrótce.
Teraz chyba pora zająć się świątecznymi hafcikami.
Przejrzałam kilka gazetek i mam już wybrane wzory na kartki.
Życzę miłej niedzieli i do usłyszenia wkrótce!