W kwietniu brałam udział w spotkaniu ,
którego celem było stworzenie
Szydełkowej ośmiorniczki.
Inspiracją były zabawki stworzone w Danii dla wcześniaków.
O całej akcji można poczytać na
Na FB jest grupa
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć , to zapraszam :)
Moja ośmiorniczka to moje pierwsze dzieło na szydełku.
Myślę, że wyszło całkiem nie źle,
jak na debiut szydełkowy.
A tutaj przydasie od blogowych koleżanek:
- guziczek od Ani
- kwiatki od Violi
A teraz relacja jak powstawały ośmiorniczki
źródło:
Zakład Praktyk Kulturalnych,
fot.Dariusz Gackowski
Moja jeszcze w trakcie tworzenia :)
Kupiłam sobie kilka motków wełny i marzy mi się Świnka Peppa,
ale na pewno nie porzucę igły na rzecz szydełka.
Bardzo dziękuje za życzenia :)
Pozdrawiam gorąco !
Piękna ta twoja ośmiorniczka ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko widzę, że odnalazłąś się doskonale w szydełku, chętnie będę oglądać Twoje prace z tej dziedziny :)
OdpowiedzUsuńI tak za pierwszym razem żeby takie cudo wyszło to biję brawa!!!
Piękny debiut szydelkowy! Ośmiornica jest świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo udany debiut :) A wszystkie ośmiorniczki urocze.
OdpowiedzUsuńNowa twarz? Jak dla mnie - swietny debiut, Zycze tej Peppy ;)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz ośmiorniczka wyszła rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńU mnie krzyżyki też biorą górę nad szydełkiem. Myślę, że haft to miłość na całe życie :)
Bardzo udana ośmiorniczka.:)
OdpowiedzUsuńŚliczna i wesolutka ośmiorniczka.
OdpowiedzUsuńSłodka ośmiorniczka, ja ostatnio zrobiłam maskotkę na maszynie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ośmiorniczka, jakbym nie miała antytalentu do szydełka chętnie bym pomogła
OdpowiedzUsuńTwoja ośmiorniczka wcale nie wygląda na debiut. Jest słodziutka. A akcja godna wsparcia. Gdybym umiała robić na szydełku sama chętnie bym dołączyła. Może kiedyś... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGenialna! podziwiam!
OdpowiedzUsuńSuper wspaniałe i mega kolorowe :)
OdpowiedzUsuńPiękny debiut :) Kochane są te ośmiorniczki :)
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty :), co więcej ośmiorniczka wyszła fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne...
OdpowiedzUsuńJaka śliczna :)
OdpowiedzUsuńFajnie Agnieszko, że spróbowałaś czegoś innego i od razu zaowocowało tak pięknym efektem :)
Brawo my Aguś :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUdany debiut szydełkowy! A ja się cieszyłam jak zrobiłam podkładkę :)
OdpowiedzUsuń