Strony

środa, 30 listopada 2016

Tusal 2016 i książki

To już przedostatnia odsłona 
Tusalowego słoiczka.


Zanim pokażę niteczki, muszę się wytłumaczyć, 
bo ostatnio obiecałam , że pokażę Envy.
A tak jakoś miesiąc szybko minął , a ja nie napisałam żadnego postu :(
Dużo czasu poświeciłam na świąteczne hafciki,
a powoli powstają kartki.
Już wkrótce pokażę co zrobiłam.
Bardzo dziękuję Wam za mnóstwo wspaniałych komentarzy 
pod poprzednim postem.
Kiedy to czytam, wiem,że warto dalej wyszywać :)

A teraz pora na Tusalowy słoiczek,
dziś w towarzystwie bałwanków,
które zrobiła moja Córeczka
(ja trochę pomagałam przy czapeczkach i guzikach):


Na pewno nie uda się go zapełnić do końca, 
ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie,
żeby wrzucać tu niteczki w nowym roku.


Dzisiejszy post to okazja , żeby przedstawić kolejne książki 
w Wyzwaniu czytelniczym  3660 stron.
Tym razem to powieści polskich autorów.

23. Alek Rogoziński "Ukochany z piekła rodem"

Lubię komedie kryminalne .
Akcja zaskakuje, czyta się przyjemnie i trudno się oderwać od lektury.


24. Remigiusz Mróz "Behawiorysta"

To pierwsza moja książka tego autora.
I muszę przyznać, że na pewno sięgnę po kolejne.
Kiedy wydaje mi się, że już nic się nie może wydarzyć,
autor zaskakuje .
Polecam :)


25. Natasza Socha "Biuro przesyłek niedoręczonych"

Bardzo ciepła opowieść o niedoręczonych listach 
i ich wpływie na nasze losy.
Książka bardzo na czasie.



Teraz  pora zabrać się za świąteczne kartki.
Mój stół to całkiem niezły warsztat twórczy,
już wkrótce pokażę co udało mi się stworzyć :)


Pozdrawiam gorąco !!!

13 komentarzy:

  1. Witajcie bałwanki :) Czekam na pokaz karteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoiczek podkarmiony, bałwanki urocze. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bałwanki pierwsza klasa ;) Tylko pewnie niteczki podjadają hihi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocze bałwanki :) "Ukochanego z piekła rodem" to bardzo ciekawa i relaksująca książka, sama się przy niej uśmiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słój zapełniony jak się patrzy :) Zdolna córcia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Monia to bardzo zdolna mała artystka. Bałwanki są prześliczne :)
    książki zapowiadają się ciekawie. Chętnie zapoznam się tymi tytułami jak będzie okazja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bałwanki pierwsza klasa! Rośnie ci w domu konkurencja.;) Remigiusz Mróz jest świetny, polecam ci serię z Joanną Chyłką.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No słoik potężny a prawie zapełniony! Super! :)
    Bałwanek jest ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super te bałwanki, muszę się im przyjrzeć na powiększeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bałwanki zrobione przez córeczkę są super. I jaki wspaniały słoik tusalowy. Dzieki za pokazanie książek. Jeszcze nie znam, więc z ciekawością się zapoznam.
    Pozdrawiam serdecznie :*
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Pozdrawiam :)