Strony

sobota, 28 stycznia 2017

Portret - odsłona 4 i zakupy

Witam Was w piękne sobotnie popołudnie.
Za oknem świeci słoneczko, co zawsze mnie pozytywnie nastraja .

Na początku bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem.
Witam nowe osoby i mam nadzieję, że zostaniecie  u mnie dłużej :)

A dziś zapraszam na spotkanie z moim Portretem.


Ostatnio mój obraz wyglądał tak, a było to w sierpniu ubiegłego roku : 


Od czasu do czasu wyszywałam Portret, 
czego efekt poniżej .
Najprzyjemniej wyszywało się sukienkę ,
dużo obszarów w jednym kolorze.


Perełki na szyji to pixeloza, mnóstwo różnych kolorów,
ale za to jaki efekt :)


Trzecia strona i mały kawałek drugiej strony zajęły mi 10 dni,
praca nad 3 stronami to 31 dni.



A to efekt 31 dni z Portretem i gotowe 3 strony.
Postanowiłam, że wyszywam dalej , żeby zakończyć rząd dolny. 
 


Przypomnę dane techniczne :
- kanwa Aida 18ct
- nici DMC 90 kolorów
- wielkość 248x184 krzyżyki

Wszystkie potrzebne nici znajdują się w dwóch pudełeczkach, 
w których są  też  igły , nożyczki, klej (do sklejania stron :) 


W trakcie pracy zabrakło mi nici.
Tym razem zakupu zrobiłam w Pasmanterii Crazy Craft


Zakupy robi się szybko i przyjemnie :)


Oprócz nici, kupiłam też:


magnes na igły


nożyczki, które już przejęła Monia :)


igły, pomimo, że sporo ich u mnie 


Oto kolekcja igieł :


Niestety dużo w rozmiarze 24 ,
a ja ostatnio lubię wyszywać 26.
Dlatego dokupiłam kolejne.
Jak widać są to igły różnych firm.
 .

Najbardziej jednak lubię te igły:


Zdarza mi się mieć pokute palce , bo trudno przy pojedynczych krzyżykach
wbić się w materiał.
A jakich igieł Wy używacie ? Macie jakąś ulubioną firmę?
Pamiętam jak na początku mojej przygody z haftem krzyżykowym korzystałam 
bardzo długo z jednej igły, aż nie pękło uszko. 
Teraz igły "niszą " się szybciej. Czyżby 10 lat temu były lepsze?

Życzę Wam miłego weekendu i do usłyszenia wkrótce :)





40 komentarzy:

  1. Niesamowity portret! Podziwiam! Efekt końcowy będzie rewelacyjny! A ja używam zwykłych igieł, nawet nie wiem jaki mają numer, jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny portret! I jakie postępy!
    Używam różnych igieł, nawet tych zwykłych do szycia z ostrym czubkiem. Dla mnie chyba bardziej liczy się odpowiedni jej rozmiar, niż konkretny producent.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny będziecie mieć portret :) Powodzenia w dalszym krzyżykowaniu :)

    Igły w moich zbiorach to przede wszystkim rozmiary 26 i 28. A z producentów lubię DMC i John James :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Portret pieknie sie wylania 😀 czekam na kolejne odslony 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny portret. Nie mogę się doczekać kolejnej odsłony :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale będzie niesamowity efekt jak skończysz wyszywać portret :)
    Igły używam głównie w rozmiarze 26 i 28, a producent to DMC :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki duży postęp!
    Ja używam różnych igieł i niestety też mi często uszko się rozpada :)
    Ostatnio głównie 26

    OdpowiedzUsuń
  8. no wymiekam po prostu..... piekne ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie do przodu. Podoba mi się Twoja przeróbka, jest w miarę dokładna bez niepotrzebnej pikselozy.
    Jeśli chodzi o igły to również właśnie czarne goldy należą do moich ulubionych . Niestety u mnie rzadko dostępne w rozmiarze 26/28 więc obecnie mam duuużo DMC i nie są ze , chociaż często łamią się uszka.
    Czekam na dalsze relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super to wygląda, z początku nie mogłam uwierzyć, że to haft! A jak udało Ci się tak dobrze przerobić zdjęcie?
    Jaga C.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny portret!:) A najbardziej zazdroszczę ci umiejętności szybkiego wyszywania takich obrazów. Ja jednak nie z tych...:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś pięknego!!! Już bardzo mi się podoba, ale jak skończysz to chyba szczęka opadnie. Cudo.
    Igiełki u mnie z DMC rozmiar 24. Takie kupiłam jako pierwsze i już tak się przyzwyczaiłam ,że innymi mi się jakoś dziwnie wyszywa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wielki szacun! Będzie cudo!
    Używam igły różnych producentów, DMC, John James, a ostatnio ze złotym uszkiem nieznanej firmy i są świetne. Bardzo ważny jest rozmiar igły i dopasowanie do rozmiaru kanwy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny portret i dodatkowo piękne tempo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny portret, aż chciałoby się go już widzieć ukończony.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten portret wyglądać będzie niesamowicie!!!
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie Ci idzie! Efekt powalający!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowny portret sie wylania, slicznie przerobiony i super dobrane kolory!!!! Zakupy uwielbiam :) Jakos przyzwyczajona jestem do 28. te z DMC maja dla mnie jak za cienkie oczko i 2 nitki zle przechodza :P Najlepsze jak dla mnie kupuje w lokalnej pasmanterii.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudownie się rozrasta!
    igły to najchętniej 26 i 28 :)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetnie Ci idzie, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  21. ten portret wygląda super!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak ja lubię takie zakupy, ile fajnych rzeczy zamówiłaś :) Obraz będzie rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jejku, dopiero na zbliżeniu widać, jaka to katorżnicza praca. A Ty sobie radzisz. Jesteś wielka :)
    Igły? Im cieńsza tym lepsza. Zamówiłam kiedyś tak dla dopełnienia zamówienia jakieś ze złotym uszkiem - i to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepieknie juz wygląda:) perełki- efekt WOW:):)

    OdpowiedzUsuń
  25. Portret wychodzi znakomicie, choć jeszcze duzo pracy Cię czeka. Ale warto. I gratuluję udanych zakupów.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne podstępy. A zakupki bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Portret zachwycający - już nie mogę się doczekać efektu końcowego.

    OdpowiedzUsuń
  28. Coraz więcej widać! Świetne zakupy - też uwielbiam kupować igły :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Coś wspaniałego, niesamowity haft! Super zakupy:))

    OdpowiedzUsuń
  30. Portret wygląda obłędnie :) Mam pytanie przerabiałaś zdjęcie na wzór sama czy może korzystałaś z czyjejś pomocy lub jakiegoś programu? Ja swego czasu wyhaftowałam bratanicę ze zdjęcia ale przerabiałam je sama i nie wyszło tak jak bym tego oczekiwała :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem pod wrażeniem jakości haftu. Większość zdjęć-haftów, które widziałam wyglądały bardzo średnio, a tu jest super!

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękny portret i ogrom pracy, efekt jest fantastyczny :) Również miałam swoją ulubioną igłę, ale z racji że była gruba a ja przerzuciłam się mnie mniejszą kanwę, więc zmieniłam igłę i teraz mam bardzo często pokłute palce, ajć

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam Twoje portrety, są idelnie przerobione na haft a Ty idziesz jak burza :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Rewelacyjne postępy Agnieszko. Z tego co widać 1/4 pracy już na kanwie. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  35. Aguś pięknie przybyło, jeszcze trochę i będzie wasze pysie widać, a zakupki fajne a igły rzeczywiście coraz gorsze są tez to zauważyłam ostatnio dwie złamałam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szybko przybywa.Zakupki jak zwykle cieszą.Nie dziwię się Moni ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Szybko przybywa.Zakupki jak zwykle cieszą.Nie dziwię się Moni ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Sporo już widać :)
    Co do zakupów to fajna sprawa :) Igły lubię najbardziej w rozmiarze 28, kupuje albo Prym albo DMC.

    OdpowiedzUsuń
  39. Wasz portret będzie niesamowity. Pięknie dobrane, energetyczne kolory.
    Zakupy widać, że udane :) ja ostatnio odkryłam różnicę między kupionymi w pasmanterii na sztukę, a między firmówkami DMC czy Prym. Zaczęłam haft przy użyciu metody parkowania, często zdejmuję igłę i okazało się, że te piersze strsznie strzępią nici, a przy firmówkach idzie jak po maśle.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Pozdrawiam :)