Witam Was w piękne sobotnie popołudnie.
Za oknem świeci słoneczko, co zawsze mnie pozytywnie nastraja .
Na początku bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem.
Witam nowe osoby i mam nadzieję, że zostaniecie u mnie dłużej :)
A dziś zapraszam na spotkanie z moim Portretem.
Ostatnio mój obraz wyglądał tak, a było to w sierpniu ubiegłego roku :
Od czasu do czasu wyszywałam Portret,
czego efekt poniżej .
Najprzyjemniej wyszywało się sukienkę ,
dużo obszarów w jednym kolorze.
Perełki na szyji to pixeloza, mnóstwo różnych kolorów,
ale za to jaki efekt :)
Trzecia strona i mały kawałek drugiej strony zajęły mi 10 dni,
praca nad 3 stronami to 31 dni.
A to efekt 31 dni z Portretem i gotowe 3 strony.
Postanowiłam, że wyszywam dalej , żeby zakończyć rząd dolny.
Przypomnę dane techniczne :
- kanwa Aida 18ct
- nici DMC 90 kolorów
- wielkość 248x184 krzyżyki
Wszystkie potrzebne nici znajdują się w dwóch pudełeczkach,
w których są też igły , nożyczki, klej (do sklejania stron :)
W trakcie pracy zabrakło mi nici.
Tym razem zakupu zrobiłam w Pasmanterii Crazy Craft
Zakupy robi się szybko i przyjemnie :)
Oprócz nici, kupiłam też:
magnes na igły
nożyczki, które już przejęła Monia :)
igły, pomimo, że sporo ich u mnie
Oto kolekcja igieł :
Niestety dużo w rozmiarze 24 ,
a ja ostatnio lubię wyszywać 26.
Dlatego dokupiłam kolejne.
Jak widać są to igły różnych firm.
.
Najbardziej jednak lubię te igły:
Zdarza mi się mieć pokute palce , bo trudno przy pojedynczych krzyżykach
wbić się w materiał.
A jakich igieł Wy używacie ? Macie jakąś ulubioną firmę?
Pamiętam jak na początku mojej przygody z haftem krzyżykowym korzystałam
bardzo długo z jednej igły, aż nie pękło uszko.
Teraz igły "niszą " się szybciej. Czyżby 10 lat temu były lepsze?
Życzę Wam miłego weekendu i do usłyszenia wkrótce :)
Niesamowity portret! Podziwiam! Efekt końcowy będzie rewelacyjny! A ja używam zwykłych igieł, nawet nie wiem jaki mają numer, jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi...
OdpowiedzUsuńPiękny portret! I jakie postępy!
OdpowiedzUsuńUżywam różnych igieł, nawet tych zwykłych do szycia z ostrym czubkiem. Dla mnie chyba bardziej liczy się odpowiedni jej rozmiar, niż konkretny producent.
Piękny będziecie mieć portret :) Powodzenia w dalszym krzyżykowaniu :)
OdpowiedzUsuńIgły w moich zbiorach to przede wszystkim rozmiary 26 i 28. A z producentów lubię DMC i John James :)
Portret pieknie sie wylania 😀 czekam na kolejne odslony 😀
OdpowiedzUsuńPiękny portret. Nie mogę się doczekać kolejnej odsłony :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle będzie niesamowity efekt jak skończysz wyszywać portret :)
OdpowiedzUsuńIgły używam głównie w rozmiarze 26 i 28, a producent to DMC :)
Jaki duży postęp!
OdpowiedzUsuńJa używam różnych igieł i niestety też mi często uszko się rozpada :)
Ostatnio głównie 26
no wymiekam po prostu..... piekne ...
OdpowiedzUsuńPięknie do przodu. Podoba mi się Twoja przeróbka, jest w miarę dokładna bez niepotrzebnej pikselozy.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o igły to również właśnie czarne goldy należą do moich ulubionych . Niestety u mnie rzadko dostępne w rozmiarze 26/28 więc obecnie mam duuużo DMC i nie są ze , chociaż często łamią się uszka.
Czekam na dalsze relacje :)
Super to wygląda, z początku nie mogłam uwierzyć, że to haft! A jak udało Ci się tak dobrze przerobić zdjęcie?
OdpowiedzUsuńJaga C.
Przepiękny portret!:) A najbardziej zazdroszczę ci umiejętności szybkiego wyszywania takich obrazów. Ja jednak nie z tych...:(
OdpowiedzUsuńPortret rewelayjny
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!!! Już bardzo mi się podoba, ale jak skończysz to chyba szczęka opadnie. Cudo.
OdpowiedzUsuńIgiełki u mnie z DMC rozmiar 24. Takie kupiłam jako pierwsze i już tak się przyzwyczaiłam ,że innymi mi się jakoś dziwnie wyszywa :)
Wielki szacun! Będzie cudo!
OdpowiedzUsuńUżywam igły różnych producentów, DMC, John James, a ostatnio ze złotym uszkiem nieznanej firmy i są świetne. Bardzo ważny jest rozmiar igły i dopasowanie do rozmiaru kanwy.
Piękny portret i dodatkowo piękne tempo :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny portret, aż chciałoby się go już widzieć ukończony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten portret wyglądać będzie niesamowicie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Pięknie Ci idzie! Efekt powalający!
OdpowiedzUsuńCudowny portret sie wylania, slicznie przerobiony i super dobrane kolory!!!! Zakupy uwielbiam :) Jakos przyzwyczajona jestem do 28. te z DMC maja dla mnie jak za cienkie oczko i 2 nitki zle przechodza :P Najlepsze jak dla mnie kupuje w lokalnej pasmanterii.
OdpowiedzUsuńCudownie się rozrasta!
OdpowiedzUsuńigły to najchętniej 26 i 28 :)
świetnie Ci idzie, powodzenia!
OdpowiedzUsuńten portret wygląda super!!!
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie zakupy, ile fajnych rzeczy zamówiłaś :) Obraz będzie rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJejku, dopiero na zbliżeniu widać, jaka to katorżnicza praca. A Ty sobie radzisz. Jesteś wielka :)
OdpowiedzUsuńIgły? Im cieńsza tym lepsza. Zamówiłam kiedyś tak dla dopełnienia zamówienia jakieś ze złotym uszkiem - i to jest to :)
Przepieknie juz wygląda:) perełki- efekt WOW:):)
OdpowiedzUsuńPortret wychodzi znakomicie, choć jeszcze duzo pracy Cię czeka. Ale warto. I gratuluję udanych zakupów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękne podstępy. A zakupki bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńPortret zachwycający - już nie mogę się doczekać efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej widać! Świetne zakupy - też uwielbiam kupować igły :D
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego, niesamowity haft! Super zakupy:))
OdpowiedzUsuńPortret wygląda obłędnie :) Mam pytanie przerabiałaś zdjęcie na wzór sama czy może korzystałaś z czyjejś pomocy lub jakiegoś programu? Ja swego czasu wyhaftowałam bratanicę ze zdjęcia ale przerabiałam je sama i nie wyszło tak jak bym tego oczekiwała :(
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem jakości haftu. Większość zdjęć-haftów, które widziałam wyglądały bardzo średnio, a tu jest super!
OdpowiedzUsuńPiękny portret i ogrom pracy, efekt jest fantastyczny :) Również miałam swoją ulubioną igłę, ale z racji że była gruba a ja przerzuciłam się mnie mniejszą kanwę, więc zmieniłam igłę i teraz mam bardzo często pokłute palce, ajć
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje portrety, są idelnie przerobione na haft a Ty idziesz jak burza :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne postępy Agnieszko. Z tego co widać 1/4 pracy już na kanwie. Brawo!
OdpowiedzUsuńAguś pięknie przybyło, jeszcze trochę i będzie wasze pysie widać, a zakupki fajne a igły rzeczywiście coraz gorsze są tez to zauważyłam ostatnio dwie złamałam :)
OdpowiedzUsuńSzybko przybywa.Zakupki jak zwykle cieszą.Nie dziwię się Moni ;)
OdpowiedzUsuńSzybko przybywa.Zakupki jak zwykle cieszą.Nie dziwię się Moni ;)
OdpowiedzUsuńSporo już widać :)
OdpowiedzUsuńCo do zakupów to fajna sprawa :) Igły lubię najbardziej w rozmiarze 28, kupuje albo Prym albo DMC.
Wasz portret będzie niesamowity. Pięknie dobrane, energetyczne kolory.
OdpowiedzUsuńZakupy widać, że udane :) ja ostatnio odkryłam różnicę między kupionymi w pasmanterii na sztukę, a między firmówkami DMC czy Prym. Zaczęłam haft przy użyciu metody parkowania, często zdejmuję igłę i okazało się, że te piersze strsznie strzępią nici, a przy firmówkach idzie jak po maśle.