poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Niespodzianka od Asi

Chcę Wam dziś pokazać jaką piękną niespodziankę sprawiła mi 
Asia , prowadząca blog
która wygrała u mnie Candy urodzinowe

Asia przygotowała dla mnie przepiękną serwetkę, 
zresztą zobaczcie sami:




Pokazałabym ją wcześniej , ale tak przykryłam przesyłkę wzorami , 
że dopiero w sobotę układając przydasie 
dokopałam się do mojej niespodzianki.
Asiu bardzo dziękuję :)



.............................


Dziękuję za wszystkie komentarze pod Fartuszkiem dla Młodej Pary :)
Jest już przygotowany kolejny, ale o tym we wrześniu.

Witam nowe osoby na blogu i zapraszam do częstego zaglądania !

W następnym poście o tym jak rośnie 
Tęczowa róża!
Miłego wieczoru :)

czwartek, 20 sierpnia 2015

Pamiątka ślubna - fartuszek na butelkę

W poprzednim poście pokazałam pamiątkę ślubną dla Znajomych.
Cieszę się, że Wam się podobała.
Dziś pora na Fartuszek na butelkę.


Dane techniczne :
kanwa 18ct - fartuszek kupiony w sklepie internetowym
nici DMC - 7 kolorów
wielkość wzoru - 46 x 43 krzyżyki


Wzór można wyszyć w jeden dzień.
Na początku były kwiatki :


Później zaczęły pojawiać się ptaszki.


Dokonałam jednej zmiany koloru :
zamiast 604 jest 603.
Wydawało mi się , że buźki powinny trochę odbijać się od kwiatków,
stąd zmiana koloru na ciemniejszy.
Ptaszki prawie gotowe, 
jeszcze tylko dzióbki. 


Pozostało wyszyć imiona Pary Młodej i datę ślubu.
Długo szukałam odpowiedniego alfabetu.
Głównie chodziło o wielkość literek.
Ledwo ledwo zmieściłam się z napisem :)


Muszę przyznać , że bardzo mi się podoba taki drobiazg :)
Mówiąc nieskromnie - jestem z siebie dumna !
Poza tym wzór wyszywałam bez tamborka :(
Trochę się namęczyłam , bo ręka cierpła.

I jeszcze fartuszek na butelce dla Młodych:



 A czy Wam podoba się Fartuszek na butelkę ?



poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Pamiątka ślubna

Pamiątka ślubna wręczona , a zatem można pokazać tajniaka :)


Dane techniczne:
- wzór znaleziony w zasobach Pinterest
- kanwa Rustico Aida 20 ct
- nici DMC - 2 kolory 



Początek pracy był taki:


Po raz pierwszy wyszywałam na 20 ct jedną nitką 
i muszę przyznać , że bardzo mi się to spodobało :)
Haft wyglądał tak delikatnie.


 A krzyżyki przybywają w szybkim tempie:




Obrazek gotowy, właśnie zdjęty z tamborka:



Teraz pora na imiona :




Jeszcze tylko ramka i pamiątka gotowa :)


Z efektu końcowego jestem zadowolona.
Dodam, że Młodym pamiątka też się podobała :)
Wkrótce odkrycie jeszcze jednego tajnego projektu.

...

Dziękuję Wam za komentarze pod postem o Pociągu. Wasze wsparcie 
dopinguje mnie do dalszej pracy :) 


piątek, 14 sierpnia 2015

Tusal - sierpień

Nadeszła pora na tusalowy słoiczek.
Dziś odsłona sierpniowa.
Za oknem upał, dni coraz krótsze.
Pocieszam się, że przy kolejnym pokazie 
słoiczka będzie znacznie chłodniej.
A teraz słoiczek:


U mnie przygotowania do jutrzejszego wesela, 
a już w kolejnym poście pokaże tajniaka. 

Miłego weekendu Kochani :)

niedziela, 9 sierpnia 2015

Pociąg marzeń - strona 10 z 16 (III pokaz)

Dziś mogę powiedzieć: strona 10 projektu Pociąg marzeń skończona :)


Mój Pociąg ostatnio wyglądał tak:


Teraz udało mi się wyszyć fragment lokomotywy.




Za mną 10 stron, pozostało tylko 6 :)
Oto one:


Bardzo lubię wyszywać ten bajecznie kolorowy Pociąg :)
Gdyby można było rozciągnąć dobę i móc wyszywać bez ograniczeń.
A same wiecie dom, rodzina, praca, i gdzieś na końcu hobby.

W kwestii UFOków ,
dziękuję za Wasze wypowiedzi.

Katarzyna - mam nadzieję, że wrócisz kiedyś do swojego kolosa.
Ula K. - myślę, że dobrze kombinujesz.
Arabeska - bardzo lubię Twojego Anioła, a rzeczywiście dawno go nie widziałam.
Anek73 - na pewno nie przebiję Twoich 30 ufoków :)
Piegucha - dla mnie Envy jeszcze nie jest UFOkiem, bo zamierzam ją skończyć, a do Kwiatów Salowych na pewno nie wrócę. 

Przyjemnej niedzieli :) 









sobota, 8 sierpnia 2015

Mój pierwszy UFO-k

Stało się : mam UFO-ka :(
Pierwszego w swojej ponad 10- letniej przygodzie z haftem krzyżykowym .
Mianem UFO hafciarki określają nieskończoną robótkę, 
odłożoną na później z różnych przyczyn.  


Niestety Sal kalendarzowy   u Kasi
w moim przypadku zatrzymał  się na czerwcu.
Była już prezentacja kwiatka lipcowego,
wkrótce powinien pojawić się sierpniowy kwiatek,
a ja jeszcze nie zabrałam się za lipcowego kwiatuszka.  

Długo myślałam nad dalszym wyszywaniem kolejnych 
kartek kalendarza. Moje kwiatki miały być ozdobą kartek. 
Do tej pory udało mi się zrobić jedną.  
Mam nadzieję, że pozostałe kwiatki też wykorzystam.  
I chyba na razie 6 kwiatków mi wystarczy.

Kwiaty wyszywalo się przyjemnie, 
ale zmorą były dla mnie wykończenia
w postaci backstitchy.
Choć trzeba przyznać , że nadawały one obrazkom
wyrazistości i charakteru.  

Kasi z Krzyżykowego szaleństwa 
dziękuję za zabawę :) 

Na zakończenie moje wyszyte kwiaty: 

Styczeń 

Luty


Marzec 

Kwiecień 

Maj

Czerwiec 


Teraz chce się skupić na moich dużych projektach:
Pociągu marzeń i Tęczowej róży.  
Kolejną pracą będzie czekająca w kolejce już rozpoczęta Envy.  
Przez moment był pomysł by wyszywać  Envy mini,  
ale okazało się, że zbyt dużo kolorów musiałabym kupić,  
a do dużej Envy mam już zapas muliny.  
A zatem pozostaje wersja juz rozpoczęta.  

Pewnie w międzyczasie pojawiają się małe,  nie planowane projekty, 
więc na pewno nie będzie nudno.  

A teraz pora na Was - macie UFO-ki ? 

Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem , 
wkrótce prezentacja  kolejnej pamiątki ślubnej :) 

Miłego weekendu !

wtorek, 4 sierpnia 2015

Wspomnienia drewnianego tamborka - pamiątki ślubne

Już dawno nie było Wspomnień drewnianego tamborka.
W związku z tym zapraszam dziś na post
o Pamiątkach ślubnych.
Dziękuję Wam gorąco za życzenia z okazji mojej rocznicy ślubu :)


Pierwszą pamiątkę wyszyłam dla Znajomych
w 2012 r. 
Były to słynne dłonie.
Kanwa i nici to tradycyjnie 
wspaniały duet 
18ct i DMC :)


Obrazek tak mi się spodobał, 
  że postanowiłam wyszyć dla siebie taką pamiątkę.
I tak oto powstała :


Obie pamiątki bardzo przyjemnie się wyszywało.
Myślę jednak , że te dwie pary dłoni wystarczą, teraz już będą inne pamiątki :)

Przyjemnego wieczoru :)


sobota, 1 sierpnia 2015

Tęczowa róża - odsłona 3

Zapraszam dziś na podgląd jak powstaje 
Tęczowa róża.


Ostatnio skończyłam na tym etapie :


Tydzień urlopu - pogoda jesienna : 
deszcz i wiatr, po prostu tylko siedzieć w domku i wyszywać .
I tak oto zaczęłam wypełnienie kolejnego płatka.


Nie obyło się bez pomyłki :(
Pomyliłam dwa kolory 780 z 782.
Wszystko przez to , że nitki zamiast ułożyć w organizerze
wrzuciłam do pudełka i powstał totalny miszmasz :(
Niestety dopiero następnego dnia zorientowałam się, 
że źle wyszywam i trzeba było pruć.


Potem zaczęły się zielenie, co mnie bardzo ucieszyło,
bo żółcie i pomarańcze już mi się trochę znudziły.


Na dzień dzisiejszy mam tyle wyszyte,
na jakiś czas odstawiam Tęczową, by zakończyć tajne projekty.



Dziękuję za miłe komentarze jakie zamieściliście w ostatnim czasie.
Witam serdecznie wszystkie nowe osoby :)
Miło mi będzie Was gościć dłużej.

Dziś obchodzę z Mężem 18-tą rocznicę ślubu :)
Sama nie wiem kiedy to minęło.
Tak odpoczywaliśmy w tym tygodniu
nad polskim morzem :)


Wszystkim odpoczywającym życzę słonecznej pogody, 
a pracującym żeby czas w pracy szybko płynął.
Miłego weekendu :)
Pozdrawiam!!!