Nadeszła pora na tusalowy słoiczek.
Dziś odsłona sierpniowa.
Za oknem upał, dni coraz krótsze.
Pocieszam się, że przy kolejnym pokazie
słoiczka będzie znacznie chłodniej.
A teraz słoiczek:
U mnie przygotowania do jutrzejszego wesela,
a już w kolejnym poście pokaże tajniaka.
Miłego weekendu Kochani :)
W Twoim słoiczku przybyło niteczek :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy już kiedyś Ci to napisałam, czy nie, ale cudnie przyozdobiłaś słoiczek :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę, a będzie pełny :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej kolorowo :)
OdpowiedzUsuń