Nagroda od Marzycielki

W ubiegłym miesiącu brałam udział w 

zabawie :

Rozdawajka u Marzycielki

Zapisałam się ostatniego dnia, wierząc, że uda mi się wygrać 

i się udało :)

Ola przysłała mi takie oto wspaniałości:

(Czekałam na lepszą pogodę, ale się nie udało, więc zdjęcia dziś będą bardziej jesienne)

Oczywiście wieczór, w którym dostałam paczuszkę

spędziłam oglądając gazetki.

Kilka wzorów wybrałam na świąteczne kartki.

Za wszystko pięknie dziękuję :)

a Was zapraszam do odwiedzenia bloga Oli

Realizacja marzeń 

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.

Cieszę się, że macie podobne zdanie jak ja  na temat wyszywania.

I tak jak powiedziała Raeszka:

nie ważne jaki system najważniejsze żeby haftowanie sprawiało Ci przyjemność :)

Dlatego pomimo szarości za oknem ja wyszywam 

Tęczową różę .

Przyjemnego wieczoru :)