Dawno mnie tu nie było, ale głowę miałam zajętą innymi problemami. Moje sprawy są już na dobrej drodze. Poza tym ostatnio dopadło mnie przeziębienie , które nie pozwoliło na trzymanie igły w ręku. Powoli wszystko wraca do normy, a ja do rzeczywistości.
Dziś chciałam Was zaprosić na pierwszy pokaz maleńkiej części , która za kilka lat wyglądać będzie tak:
Przygodę z Envy zaczęłam 18 pazdziernika. Oczywiście nie obyło się bez problemów :(
Przycięłam sobie kanwę 18, ale była trochę mnie sztywna niż ta, na której wyszywałam ostatnio.Postawiłam pierwsze krzyżyki, jednak nie podobało mi się , że materiał, pomimo, że na tamborku, wydaje się być przesunięty, a krzyżyki jakieś nie równe takie :(
Wyciągnęłam starą kanwę i taką dużą jaką miałam, bez przycinania zaczęłam wyszywać. Krzyżyki wydały mi się dużo ładniejsze niż na poprzedniej kanwie.
Wyszywałam 3 dni, potem kaszel i gorączka doprowadziły mnie do łóżka, a Envy musiała poczekać na poprawę zdrowia.
Tutaj zbliżenie na wiele odcieni zieleni i tylko 2 inne kolory :)
Kiedy mi się znudzą zielenie, wrócę do pociągu. Listopad zamierzam jednak spędzić z Envy.
Teraz liczę na Wasze wsparcie , bo przede mną długie miesiące wyszywania Zielonej damy.
Bardzo dziękuję za miłe słowa dotyczące Przepisnika.
Wszystkim życzę dużo zdrowia !!!!
P.S. Właśnie zobaczyłam, że odwiedziło mnie już 12000 osób - bardzo Wam dziękuję :)
Super początek! Ja się doczekać nie mogę wyszywania mojego SALowego HAEDa:) czekam na kolejne postępy, oby już nic nie stało na przeszkodzie!:)
OdpowiedzUsuńWow! Będzie cudna! Te kolory są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zielenie :) Wspaniały start :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super początek, ja to ostatnio podziwiam postępy wszystkich wyszywających HAED, a sama w miejscu stoję...
OdpowiedzUsuńŁadny początek :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie :) Zdrówka Ci życzę, ale o tym dobrze wiesz :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko - patrzę podglądam i podziwiam i obiecuję mocno trzymać kciuki za Twoją Panią - nie wiedziałam że ty taka perfekcyjna jesteś
OdpowiedzUsuńNo super. Codziennie zagladałam, czy jest już jakiś raport w sprawie heada i sie doczekałam:) Życze wytrwałości i duzo zdrówka:)
OdpowiedzUsuńa ja podziwiam wyszywanie od dołu, no nijak mi nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wyszywamy we dwie taki sam obraz, jednak każda z innej strony zaczęła :D
piękne :)
OdpowiedzUsuńKurcze, wam to tak szybko idzie ^^" zazdroszczę postępów, to zawsze dodatkowo motywuje do pracy.
OdpowiedzUsuńBędę śledzić dalsze postępy nad HAEDem.
OdpowiedzUsuńpiekny haft, rozgaszczam sie wygodnie i ogladam postepy :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta dama. Będę podglądać postępy 😄
OdpowiedzUsuńzielona najbardziej mi się podobała i też mam ją w planach na kiedyś.pewnie czasem będziesz mieć dość zieleni.będę śledzić postępy i kibicuje,żeby praca nad nią nie trwała jednak te "kilka lat"
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam od dołu wyszywać, zawsze jakoś automatycznie od lewego górnego rogu. Kolory piękne, i niezły start:)
OdpowiedzUsuńAle cudna kobitka, i te kolorki, miodzio! Tempa zazdroszczę:) Mój HAED, pierwszy w życiu, na końcu kolejki czeka...
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia i wytrwałości!
OdpowiedzUsuńTo bedzie cudo! Wyszyjesz szybciutko, na pewno szybciej niz planujesz!
OdpowiedzUsuńJuż chciałoby się go oglądać w całej okazałości, powodzenia w xxx ;)
OdpowiedzUsuńPiękna odsłona :) Zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPięknie będzie!Wytrwałości i zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuńBędzie wspaniały obraz!! Czekam na kolejne odsłony tego kolosa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń