W sierpniu bardzo trudno było mi rozstać się z Tęczową różą.
Zobaczcie co udało mi się wyszyć .
Skończyłam tutaj:
Trochę znudziły mi się pomarańczowe kolorowy więc wybrałam
niebieski i tę część róży
Chciałam jednak mieć prawy bok skończony,
więc przeszłam na drugą kartkę wzoru
Zbliżenie na xxx :)
W niedzielę rano Tęczowa róża wyglądała tak
Postanowiłam wyszywać tak długo aż ujrzę
skończony górny róg
Tak prezentują się róże i czerwienie
Pisałam Wam ostatnio , że przez bałagan w nitkach
musiałam pruć Tęczową.
Po powrocie z urlopu pobiegłam do Castoramy
i kupiłam pudełeczko na muliny
Teraz już pomyłki się nie zdarzają :)
A takich pudełek mam już 4, z nitkami
na Pociąg marzeń i Envy.
Teraz pracuję nad małym ,tajnym projektem,
a już lada moment zabieram się za kasztany -
autorski projekt Moniki
Miłego dnia :)
Kto jej nie wyszywał ten nie zrozumie naszego nią zafascynowania :):):):)
OdpowiedzUsuńKiedy rozpoczynałam wyszywać i zobaczyłam, że potrzebuję tyle kolorkow( do tej pory miałam ich z reguły mniej) wykorzystałam litrowe pudeleczka po lodach.Mają przykrywki.Uważam, że sprawdzily się .W zasięgu ręki na narożniku 2 takie pudełeczka +3 na przydasie i porządek był.Taka orgaznizacja podoba mi się.
W Biedronce w ubiegłym tygodniu były dość fajne pojemniczki .Coś na zasadzie komódki, 3 wysuwane szuflady.Kupiłam, sprawdziłam i na posegregowane wg numeracji mulinki idealne.Cena około 17 zł
oj uwielbiam tez ta roze, aktualnie tylko ja dlubie z małymi przerwami :)
OdpowiedzUsuńnie mozne sie od niej oderwac :)
twoja jest cudowna, i tempo masz zawrotne :)
ja swoje mulinki tez trzymam w podobnych pojemniczkach :)
Pięknie rozkwita :) Porządek to podstawa...szkoda nerwów na pomyłki ;)
OdpowiedzUsuńCudne kolorki i bardzo ladnie przybywa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRóża wygląda pięknie :) Efekt końcowy będzie uroczy :) na pewno będę śledzić poczynania w róży i w innym pracach :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta róża, postępy widać spore.
OdpowiedzUsuńSzybko przybywa Twoje róży. Ja też staram się mieć kolory poukładane w pojemniczku bo wtedy praca idzie szybciej i bez nerwów :)
OdpowiedzUsuńSzybko przybywa. Kolory poukładane i to praca lepiej idzie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolory ! Takie energetyczne !!!
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach szybciutko przybywa haftu :)) Wprost rośnie w oczach:))
To naprawdę urokliwy wzór. Już tyle osób go haftowało , tyle razy go widziałam ,a on wciąż niezmiennie mi się podoba i podoba. Pięknie prac przybywa . Powodzenia.
OdpowiedzUsuńRoza bardzo ladnie rosnie ;) A tego poukladania mulinek tylko pozazdroscic ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę dokupić pudełeczko:) A tęczowa-ach.... muszę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńOch i Ach tylko tyle. Nie umiem wyrazić inaczej swojego zachwytu nad tą różą :)
OdpowiedzUsuńBędzie idealna na jesienną chandrę. Och kolory piękne. Czekam na finał, który zapewne niedługo przy takim tempie pracy.
OdpowiedzUsuńJa też mam pudełeczko, bo inaczej się gubię... a w sumie nie mam jeszcze za dużo muliny... ale jednak lepiej jakoś mi się pracuje gdy mam wszystko poukładane.
OdpowiedzUsuńśliczna róża <3
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza, tak trzymaj! :)
OdpowiedzUsuńRóża pięknie rośnie.
OdpowiedzUsuńCudownie! Super się wyszywa tę różę :)
OdpowiedzUsuńTwoje xxx podziwiam, idealne jak z maszynki, a za sam projekt podziwiam, bo chyba wścieklizny bym dostała przy takich kolorach!!!
OdpowiedzUsuńAle jest moc! Jest energetycznie!
Podziwiam Cię za taki porządek w niciach :) Podsunęłaś mi świetny pomysł na posegregowanie nitek :) Gdzie kupowałaś te końcówki na które nakręcałaś nitki?
OdpowiedzUsuńBobinki kupowałam w pasmanteriach internetowych, np Magiczny haft.
UsuńDziękuję za podpowiedź :) Muszę w końcu zabrać się za porządki
UsuńSuper Ci idzie, w takim tempie już niedługo będzie finał pracy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna róża, kolory super. Lubię taką różnorodność :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń