Czas na występ Tusalowego słoika .
Dziś mój słoiczek skakał z kwiatka na kwiatek
Aż wylądował na balkonie,
gdzie powoli kwiatki rosną .
Może za miesiąc będzie kolorowo :)
Witam nowe osoby na blogu,
dziękuję za Waszą obecność i wsparcie
pozostawione pod ostatnim postem.
Miłego wieczoru :)
Pięknie się zapełnia, na wierzchu słoiczka zielone resztki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zielono i w słoiczku, i naokoło...:)
OdpowiedzUsuńPiękna sceneria dla słoiczka :-)
OdpowiedzUsuńSłoiczki jakoś szczególnie ciągnie do kwiatków ;)
OdpowiedzUsuńNo i jak zawsze jestem mile zaskoczona :) Podziwiam i pozdrawiam cieplutko życząc wszystkiego najlepszego <3
OdpowiedzUsuńpodoba mi się hafcik na tym słoiczku :)
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się zapełnia :)
OdpowiedzUsuńA mnie wciąż zachwyca piękna sukienka, w którą ubrałaś swój słoiczek :)
OdpowiedzUsuń