Czas szybko płynie, za nami najkrótszy miesiąc w roku, a przed nami wiosna :) , na którą pewnie wszyscy czekają .
Miałam plan - wyszyć całą stronę Pociągu. Niestety nie udało się - najpierw choroba dziecka, a potem zamówienie na metryczkę, której poświeciłam dużo czasu.
Moja ciuchcia wyszyta w połowie wygląda tak:
Kiedy zobaczyłam, że nie uda mi się wyszyć całej strony Pociągu usiadłam do Envy.
Tam dużo xxx wyszywa się jednym kolorem, więc szybciej ich przybywa.
I tak wygląda pierwszy rząd , do jego zakończenia została ostatnia strona.
W lutym na kupiłam brakujące nici DMC,
teraz do pełnego kompletu brakuje mi już tylko 8 kolorów.
Dostałam też trochę mulin od Koleżanki,
wykorzystam je na małe wzorki na kartki.
Już dziś zapraszam Was na kolejnego posta - jak powstał tajemniczy projekt
Metryczka.
Dziękuję za Wszystkie komentarze :)
Cieszę się, że tu zaglądacie, miłej niedzieli :)
Zawsze idealnie!
OdpowiedzUsuńU mnie też robótki zeszły na drugi plan, bo choróbska wygrały... Twoja Envy jest niesamowita, te zielenie za każdym razem mnie zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPiękne te twoje hafty :-) pozdrawiam Beata Domanska :-)
OdpowiedzUsuńU mnie w lutym też się mało działo... ale już mi wróciły chęci do krzyżyków ;)
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa krzyżyków w Twoich kolosach :)
Jestem ciekawa tej tajemniczej metryczki ;)
Śliczne przybywa w Envy, też jestem ciekawa nowej metryczki jaka powstanie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne postępy w pracach :)
OdpowiedzUsuńKrzyżyk do krzyżyka i do przodu.I ta perfekcja w układaniu nitki.Mnie się nie udaje.
OdpowiedzUsuńPróbuję podpatrzeć i zadam pytanie, na jakiej kanwie wyszywasz Grzeszną?
z daleka te koła pociągowe wyglądają na czarne,a z bliska widać kilkanaście różnych kolorków.podziwiam i zachwycam się zieloną envy
OdpowiedzUsuńPiekne postepy! Pociag juz niedlugo bedzie mogl odjechac ;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego pomału przybywa :)
OdpowiedzUsuńsuper postępy :)
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje hafty :)
OdpowiedzUsuńTak to jest jak wypadają nam nieprzewidziane sprawy, ale co ma leżeć, nie utonie ;) nadgonisz :) Czekam na post z metryczką :)
OdpowiedzUsuńHafty super wyglądają, przybywa to najważniejsze, ciekawa jestem metryczki...
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje duże projekty. Chyba czas,żebym też zabrała się za coś większego. Świetnie,że masz całą paletę DMC- ja jestem chyba w połowie. Niestety tutaj jestem skazana na Anchorn. Ciekawa jestem tej metryczki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam podglądać Twoje postępy w Pociągu marzeń i Envy :) Wspaniałe hafty!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem również tej tajemniczej metryczki.
No tak bywa z hafcikami. Ważne że przybywa, a niezbyt ważne w czym ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam te Twoje kolosy!!!
OdpowiedzUsuńEnvy pięknie się zapowiada, zresztą i pociąg będzie ekstra jak dojedzie do końca :)
OdpowiedzUsuńJa też czekam z publikacją metryczki którą wyszyłam, ale jeszcze nie mogę bo nie chcę zepsuć niespodzianki :D :P