środa, 4 maja 2016

Szydełkowa ośmiorniczka

W kwietniu brałam udział w spotkaniu ,
którego celem było stworzenie 
Szydełkowej ośmiorniczki.


Inspiracją były zabawki stworzone w Danii dla wcześniaków.
O całej akcji można poczytać na 
Na FB jest grupa 
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć , to zapraszam :)

Moja ośmiorniczka to moje pierwsze dzieło na szydełku.




Myślę, że wyszło całkiem nie źle, 
jak na debiut szydełkowy.
A tutaj przydasie od blogowych koleżanek:
- guziczek od Ani
- kwiatki od Violi



A teraz relacja jak powstawały ośmiorniczki
źródło:
Zakład Praktyk Kulturalnych,
fot.Dariusz Gackowski 



                                                      Violka i jej zielona ośmiorniczka.
Moja jeszcze w trakcie tworzenia :)


Kupiłam sobie kilka motków wełny i marzy mi się Świnka Peppa,
ale na pewno nie porzucę igły na rzecz szydełka.

Bardzo dziękuje za życzenia :)
Pozdrawiam gorąco !





20 komentarzy:

  1. Piękna ta twoja ośmiorniczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko widzę, że odnalazłąś się doskonale w szydełku, chętnie będę oglądać Twoje prace z tej dziedziny :)
    I tak za pierwszym razem żeby takie cudo wyszło to biję brawa!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny debiut szydelkowy! Ośmiornica jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo udany debiut :) A wszystkie ośmiorniczki urocze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowa twarz? Jak dla mnie - swietny debiut, Zycze tej Peppy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na pierwszy raz ośmiorniczka wyszła rewelacyjnie!
    U mnie krzyżyki też biorą górę nad szydełkiem. Myślę, że haft to miłość na całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo udana ośmiorniczka.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna i wesolutka ośmiorniczka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodka ośmiorniczka, ja ostatnio zrobiłam maskotkę na maszynie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna ośmiorniczka, jakbym nie miała antytalentu do szydełka chętnie bym pomogła

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoja ośmiorniczka wcale nie wygląda na debiut. Jest słodziutka. A akcja godna wsparcia. Gdybym umiała robić na szydełku sama chętnie bym dołączyła. Może kiedyś... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super wspaniałe i mega kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny debiut :) Kochane są te ośmiorniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze koty za płoty :), co więcej ośmiorniczka wyszła fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaka śliczna :)
    Fajnie Agnieszko, że spróbowałaś czegoś innego i od razu zaowocowało tak pięknym efektem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Po prostu cudo :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Udany debiut szydełkowy! A ja się cieszyłam jak zrobiłam podkładkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Pozdrawiam :)